Domov >Huawei >Czy Huawei P10 to telefon z najlepszym aparatem w tej chwili?

Huawei

Čas: g-soft

On: Jun/22/2022

Kategorie: Huawei iphone samsung Digitální život

Tagy: huawei p10 es un buen teléfono

Kiedy mieliśmy okazję przetestować Huawei P9, jego podwójny aparat pozostawił nam słodko-gorzkie uczucie.Z jednej strony widzieliśmy świetne pomysły, jak choćby dodanie przez Huawei czujnika monochromatycznego w jednym z aparatów, by poprawić końcową jakość obrazu.Ale napotykamy też na kilka poważnych problemów.Główny: brak stabilizatora optycznego.Coś, co było dziwne w high-endowym telefonie komórkowym w 2016 roku.

Chyba żaden inny element nie zrobił tak wiele, aby poprawić jakość aparatów w telefonie, jak stabilizator optyczny.Cóż, radykalnie zwiększa to szanse na uzyskanie ostrego, pozbawionego szumów zdjęcia.

Zdjęcia testowe zrobione do artykułu można obejrzeć i pobrać w oryginalnej rozdzielczości na Flickr.

Stabilizator to jedna z rzeczy, które Huawei P10 wreszcie dodaje do swojego podwójnego aparatu.To i czujnik monochromatyczny, który podnosi rozdzielczość do 20 megapikseli i współpracuje z 12-megapikselowym czujnikiem kolorowym.Ta ostatnia to innowacja, która stanowi główne różnice w stosunku do konkurencji.Nawiasem mówiąc, podwójna kamera P10 jest podobna do tej z Mate 9, którą testowaliśmy w swoim czasie, chociaż wydaje się, że poprawiły algorytmy przetwarzania obrazu.

Po co nam te dwa czujniki?Głównie w celu poprawy jakości obrazu kolorowego.Mnożenie rozdzielczości czujnika w celu uzyskania lepszych obrazów o niższej rozdzielczości nie jest niczym nowym.Opiera się na tej samej zasadzie technologii Pure View, którą Nokia zastosowała w swoich telefonach komórkowych, zwłaszcza w legendarnym 1020. Osiągnął imponujące zdjęcia o rozdzielczości pięciu megapikseli dzięki dodaniu informacji z jego sensora o rozdzielczości 41 megapikseli za pomocą oprogramowania.Sony również zastosowało tę technologię w niektórych swoich telefonach z serii Z, ale z mniejszym powodzeniem.

Zdjęcie wykonane z zoomem cyfrowym Huawei P10 2X (powyżej) i bez użycia zoomu.

Huawei wykorzystuje informacje wizualne przechwycone przez czujnik o rozdzielczości 20 megapikseli, aby dodać je do informacji przechwyconych przez aparat o rozdzielczości 12 megapikseli.Dzięki temu udaje mu się na przykład poprawić poziom szczegółowości i pamiętając o tym, że jest to ważne, umożliwia nam również użycie zoomu cyfrowego o dwóch przyrostach bez efektu końcowego obrazu będącego plątaniną pikseli, jak to jest często tak jest, gdy używamy tej funkcji na innych telefonach.

Niektórzy od razu pomyślą, jak ten dziennikarz przed testowaniem tego P10, czy nie byłoby bardziej praktyczne pójść drogą Apple i wyposażyć podwójny aparat w dwa obiektywy o różnych ogniskowych, aby uzyskać funkcję zoomu.Co Apple zrobił na iPhonie 7 Plus.Wbrew wszystkiemu, co sugerowała teoria, praktyka pokazała nam, że droga rozpoczęta przez Huawei jest mocniejsza niż się spodziewaliśmy.

Nocne zdjęcie zrobione aparatem P10 (powyżej) i kolejne zdjęcie przy użyciu 2-krotnego zoomu cyfrowego.

Przypomnijmy, że aparat, który w iPhonie 7 Plus pozwala na skorzystanie z krótkiego zasięgu zoomu, ma dwa poważne problemy: nie ma stabilizatora optycznego, a jego jasność to tylko f/2.8.Bardzo rzadkie jak na dzisiejsze standardy.Kiedy testowaliśmy dwukrotny zoom najnowszego iPhone'a w warunkach słabego oświetlenia, byliśmy zaskoczeni, że Apple stosuje sztuczkę.

Podczas robienia zdjęć przy słabym oświetleniu z wykorzystaniem zoomu, iPhone nie korzysta z pomocniczego aparatu z obiektywem 56mm, korzysta z głównego aparatu 28mm korzystającego z zoomu cyfrowego.Powód jest bardzo prosty: jakość obrazu cyfrowego zoomu w głównym aparacie jest lepsza niż w drugim aparacie iPhone'a 7 Plus.

Zdjęcie nocne, ISO 1250, uchwycone drugim aparatem iPhone'a 7 Plus przy użyciu aplikacji ProCamera.

Czy Huawei P10 to telefon z najlepszym aparatem w tej chwili?

Wyposażając ten aparat w znacznie mniej jasny obiektyw i bez stabilizatora optycznego, czułość ISO jest podnoszona do granic uniemożliwiających czerpanie korzyści z obrazów.Dodatkowo matryca aparatu pozwalająca na osiągnięcie dwukrotnego zoomu jest mniejsza, a jej fotodiody gorzej wychwytują światło.

Wypróbuj aplikację ProCamera na iPhone'a, która pozwala zmusić telefon do robienia zdjęć przy słabym oświetleniu drugim aparatem.Będą przerażeni wynikiem.Huawei P10 lepiej trzyma się zoomu w warunkach słabego oświetlenia.

Wierność kolorów to jedna z rzeczy, w których wyróżnia się podwójny aparat P10.

Coś, co osiąga się dzięki jaśniejszemu obiektywowi, stabilizatorowi optycznemu i przede wszystkim drugiemu 20-megapikselowemu sensorowi monochromatycznemu.To, że dodając informacje, które przechwytuje, do informacji z 12-megapikselowego aparatu głównego, pozwala nam uzyskać obrazy o określonej jakości przy słabym oświetleniu za pomocą zoomu.Chociaż tak, nikt nie powinien bić w dzwony w locie.W jasnych warunkach zoom optyczny iPhone'a 7 Plus nadal przewyższa zoom cyfrowy podwójnego aparatu Huawei P10.

Pomijając zoom i porównania z telefonem Apple, podwójny aparat Huawei P10 wyróżnia się dwiema ważnymi rzeczami: wiernością uchwyconych kolorów, pod tym względem jest to telefon, który najlepiej zachowuje się w tym sensie wszystkiego, co my przetestowałem.

Czujnik monochromatyczny, nawet pod światło, osiąga szeroką gamę szarości.

Czy Leica miała z tym coś wspólnego?Prawdopodobnie tak.Podkreśla również dynamiczny zakres obrazów, możliwość uchwycenia szczegółów w najciemniejszych i najjaśniejszych obszarach.Chociaż tak, domyślnie aparat czasami prześwietla.

Pod tym względem fajnie by było, gdyby można było zdecydować się, podobnie jak w Samsungach Galaxy S7 i iPhone 7, na automatyczny tryb HDR, bardzo przydatny w scenach z podświetleniem.Cóż, opcja aktywująca ten tryb w P10 nie jest tak blisko, jak byśmy tego chcieli, a ręczne i automatyczne sterowanie aparatem to najlepsze, jakie można znaleźć w telefonie.Ten tryb HDR działa wystarczająco szybko, aby można go było używać nawet w przypadku poruszających się obiektów.

Zdjęcie w formacie RAW przetworzone w Lightroom (powyżej) i to samo zdjęcie zrobione w formacie JPEG.

Innym istotnym aspektem podwójnego aparatu P10 jest to, że dobrze wytrzymuje wysokie czułości ISO, przynajmniej jeśli nie tracimy z oczu faktu, że mówimy o telefonie.Nawet przy ponad 400 ISO, 800 ISO, nawet jeśli fotografujemy w określonej ilości światła, można uzyskać dobre zdjęcia.Zwłaszcza jeśli aktywujemy tryb fotografowania RAW.Coś, co zalecamy zrobić, nawet dla tych, którzy nie są zaznajomieni z tego typu plikami.

Jeśli chcemy oglądać obrazy w dużych rozmiarach, czy to na coraz bardziej rozpowszechnionym ekranie o rozdzielczości UHD, czy na papierze o określonej wielkości, dobrym rozwiązaniem jest RAW.Podobnie jak w przypadku aparatu Galaxy S7, wewnętrzne oprogramowanie P10 przetwarza pliki JPEG, generując obrazy, które są zbyt ostre.Do tego stopnia, że ​​efekt końcowy nie jest zbyt wierny, bez względu na to, jak spektakularnie może to wyglądać.

Nawet w słabym świetle zdjęcie zostało zrobione przy ISO 500, aparat P10 zachowuje teksturę.

Dlatego ci, którzy szukają naturalności, dobrze zrobią, jeśli zrobią zdjęcia w formacie RAW i lekko przetworzą zdjęcie, aby uzyskać obraz o mniej sztucznej estetyce.Właściwie wystarczyłoby usunąć winietowanie z obiektywu i uzyskać nieco więcej szczegółów w cieniach, aby uzyskać doskonały JPEG.Snapseed i Lightroom to dwie doskonałe i bezpłatne aplikacje, które to umożliwiają.

Również nacisk poprawia się na prędkość w tym P10 w porównaniu z jego poprzednikiem.Coś, co z pewnością wpłynęło na zwiększenie szybkości procesora terminala.Szczególnie uderza nas jego dobre zachowanie podczas nagrywania wideo, ponieważ zapewnia bardzo płynne przejścia.

Huawei rezerwuje dla trybu P10 Plus jaśniejsze obiektywy

Wśród aspektów, które najmniej przekonują nas do tego P10, jest to, że Huawei zarezerwował dla P10 Plus obiektyw o jasności f/1.8.Otóż ​​ten, który ma standardowy model, ogranicza się do jasności f/2.2.Może się to wydawać nieistotnym szczegółem, ale jeśli brakuje nam światła, to doceniamy, że aparat telefonu takiego jak Galaxy S7, z obiektywem f/1.7, wyprzedza pod tym względem.

Chociaż tak, jakość obiektywów jest dobra.Pomimo winietowania, które jak mówimy zdradza się przy fotografowaniu w RAW, rozdzielczość nawet w rogach obrazu jest utrzymywana na bardzo poprawnym poziomie.Soczewki, z których składa się soczewka, dobrze współpracują również z reflektorami.Jeśli więc mamy przed sobą latarnię, nie zobaczymy, jak to bywa w niektórych terminalach, nawet high-endowych, ważnych aberracji świetlnych.

Błędy podczas symulacji bokeh są zbyt częste.

Ale funkcja, która najmniej przekonuje nas do tego telefonu, jest właśnie jedną z tych, które Huawei upiera się przy sprzedawaniu nam tak, jakby to był główny wkład podwójnego aparatu: symulacja małej głębi ostrości (tak, jak nazywają to Anglosasi). bokeh) .Błędy podczas przetwarzania obrazów są tak częste, że ta funkcja jest rzadko używana tylko do okazjonalnej zabawy z nią.

Na szczęście, jeśli włączymy opcję podczas fotografowania, zawsze możemy cofnąć efekt i zachować obraz w niezmienionej formie.Jego jedyną zaletą jest to, że w przeciwieństwie do systemu, z którego Apple korzysta w iPhonie 7 Plus, możemy wybrać głębię ostrości, którą chcemy symulować.Ale na tym wszystko się kończy, algorytmy, które Apple wykorzystuje do osiągnięcia tego efektu, mimo że nie są wolne od błędów, są znacznie lepsze niż te z Huawei.

Najlepsza wiadomość, jaką mamy, jeśli chodzi o wodoodporność.Kluczowy aspekt przy robieniu niektórych zdjęć.Nie, Huawei P10 nie da się zanurzyć, ale jest odporny na deszcz, o ile nie jest mocny.Posiada certyfikat IP68.Choć nie jest to najlepsza opcja, przynajmniej możemy odetchnąć, jeśli podczas robienia zdjęć telefon dostanie jakieś zachlapania.

Telefon nagrywa wideo w wysokiej jakości zarówno w Full HD przy 30 lub 60 kl./s, jak i w UHD przy 30 kl./s.Ma też ciekawy tryb zwolnionego tempa.Podczas nagrywania wideo zachowana jest niezwykła wierność kolorów zdjęć.Ale najlepsza wiadomość pojawia się, jeśli chodzi o sprawdzenie, czy stabilizacja wideo jest świetna.

Z tej okazji przedni aparat również jest sygnowany przez Leicę.

Nie jest dla nas jasne, czy Huawei stosuje stabilizację elektroniczną, jak Sony w niektórych swoich Z, czy optykę, jak Apple.Ale to nie jest ważne.Duża część drgania zostaje wyeliminowana i jeśli trzymamy aparat nieruchomo w rękach, wydaje się, że używamy statywu.Wewnętrzny mikrofon również dość dobrze rejestruje dźwięk.

Na wzmiankę zasługuje również przedni aparat, który jest kolejną nowością P10.Tym razem również sygnatura Leiki i jak to bywa w prawie wszystkich konkurencyjnych modelach, nie osiąga ona jakości głównych aparatów.Jasność jego obiektywu, tak, wzrasta do f/1.9, dobre dane i ma 8 megapikseli rozdzielczości.Najlepsze jest to, że wydaje się, że dobrze stabilizuje ruch podczas nagrywania wideo.

Aparat dla najbardziej wymagających fotografów „mobilnych”, którzy mają tendencję do korzystania z trybu manualnego.

Podwójny aparat Huawei P10 nie zawiedzie nawet najbardziej wymagających.W rzeczywistości ci, którzy starają się mocniej ściskać aparat, poczują się najbardziej uwiedzeni.Chociaż nadal nie wiemy dokładnie, jaką rolę w jej projektowaniu i budowie odegrała Leica.

Czujnik monochromatyczny, który jest obecny w profesjonalnych aparatach Leica z serii M, to z pewnością jeden z jego wkładów.Prawdopodobnie głównym dziełem Leiki, poza czysto reklamowym aspektem umożliwienia używania swojego logo, było doradzanie inżynierom Huawei w takich aspektach, jak obróbka kolorów czy interfejs sterowania kamerą.

Tryb czarno-biały to najlepsze, co może uchwycić telefon.

Nawiasem mówiąc, chociaż o tym nie wspomnieliśmy, czarno-biały czujnik monochromatycznego Huawei P10 bez wątpienia osiąga najlepsze czarno-białe zdjęcia, które można uchwycić telefonem.Brak filtra Bayer skutkuje zniuansowanymi szarościami i bardzo dobrą ostrością.Szkoda, że ​​nie ma możliwości przechowywania tych obrazów w formacie Raw, jak to ma miejsce w przypadku kolorowych.

Nadal mamy wątpliwości, że tak by się stało, gdyby Huawei postawił na większe sensory, które choć wystają nieco z korpusu, mogłyby poprawić wielkość fotodiod.Na pewno mielibyśmy aparat wyższej jakości.Ale, jak to często bywa w branży, estetyka po raz kolejny wzięła górę nad funkcją.

Uwaga: pod tym linkiem możesz zobaczyć inne zdjęcia wykonane Huawei P10 do analizy.

Huawei byłby sukcesem, gdyby wyposażył telefon w większe czujniki, nawet jeśli łamią one płaską konstrukcję jego pleców.